Rate this post

Pakowanie przed podróżą

Skoro mamy już jako taki plan, to pora spakować się do podróży. Sięgamy po mapę. Mamy wytyczoną na niej trasę. Parafia Lachowo jest naszym punktem startowym, a oddalona o kilkadziesiąt kilometrów miejscowość naszą metą. Wiemy już, że zajmie to nam parę dni, ale się tym nie przejmujemy. Ważne, że mamy na to wystarczająco dużo czasu i nie musimy się niepotrzebnie stresować i zastanawiać, czy tak będzie dobrze czy nie. W każdym razie wróćmy do pakowania. Mamy mapę. Przyda się też latarka na noc oraz jakiś śpiwór. Raczej nie chcemy spać na ziemi. Chociaż też możemy. Jak tam wolimy. W każdym razie śpiwór. Niektórzy też zabraliby namiot ze sobą. Też możemy tak zrobić. Może to być naprawdę wspaniały pomysł. Przydałaby się woda i prowiant, który nie zepsuje się następnego dnia. Do tego można wziąć zapalniczkę, sztućce, ale takie biwakowe. Termos z gorącą herbatą lub kawą. Mamy tego coraz więcej, a to dopiero początek naszego pakowania. Jeszcze tak wiele rzeczy musimy zmieścić do naszego plecaka.