Ludzie zamieszkujący Kartuzy, Kościerzynę, czy Żukowo z pewnością zadają sobie pytanie: jak będzie wyglądała turystyka na Kaszubach za kilka lat? Czy można spodziewać się dalszego intensywnego jej rozwoju? Uważam, że jest to bardzo prawdopodobne. W Szwajcarii Kaszubskiej znajduje się mnóstwo niesamowitych miejsc wciąż jeszcze nieodkrytych przez Polaków, o gościach z zagranicy nie wspominając. Przypuszczam, że coraz większą rolę odgrywać będą kajakarstwo i agroturystyka. Kajakarstwo z tego tytułu, że na terenie regionu znajduje się przynajmniej kilka spławnych rzek, którym jednak daleko pod względem popularności do szlaków chociażby na Mazurach. Na szlakach najpopularniejszych powoli zaczyna robić się tłoczno, co bardziej doświadczonych kajakarzy prowokuje to do rozejrzenia się za nowymi możliwościami, a te na pewno mogą znaleźć na Kaszubach. Kaszubskie spływy mają zróżnicowaną trudność – początkujący mogą na przykład wybrać Motławę, a nieco bardziej zaawansowani – Słupię, która jest znacznie trudniejsza.
Ciekawe wpisy:
Nowe Twarze Street Foodu: Jak Uliczne Jedzenie Ewoluuje?
Oto kolejny rozdział w dziejach ulicznego jedzenia! Nowe twarze street foodu przynoszą nam smaki z całego świata, a uliczne przyczepy stają się miejscem kulinarnej rewolucji. To jak książka kucharska, gdzie każda potrawa ma swoją własną historię!